Rząd pracuje nad systemem opłat za autostrady.

[Gucio1916]

piotrek_os, może zainwestuj w takie ustrojstwo

http://allegro.pl/odsniezarka-1600w-...350983860.html

jak widze nazwe ROMET (kupiłem motor - niby miał byc polski.....a to chińczyk jak nic) to juz dziekuje....a po drugie jeszcze sie z kablem uganiac......

[AndiT]

Rząd pracuje nad systemem opłat za autostrady.

1,2 mld zł rocznie straciłby drogowy fundusz, gdyby autostradowe obwodnice miast były darmowe - pisze "Puls Biznesu".
Od lipca przyszłego roku rząd chce wdrożyć elektroniczny system poboru opłat od ciężarówek poruszających się po państwowych autostradach, ekspresówkach i drogach krajowych niższej kategorii. Na autostradach powstaną też bramki, by myto płacili ręcznie użytkownicy aut osobowych.
Gazeta zauważa, że od lat trwa natomiast dyskusja, czy płatne mają być autostradowe obwodnice miast. Ministerstwo Infrastruktury stawia kropkę nad "i" : trzeba będzie płacić. A samorządowcy już grożą, że nie wpuszczą tirów na drogi lokalne. O tym więcej w publikacji "Pulsu Biznesu".
Calosc: http://finanse.wp.pl/kat,104126,titl...wiadomosc.html

[Morgoth]

Słowo "złodzieje" samo ciśnie się na usta ... chociaż z drugiej strony o ilu płatnych autostradowych obwodnicach miast możemy w Polsce mówić?
Kawałek w Krakowie, kawałki na Górnym Śląsku i ... chyba na razie tyle.

[filipT]

szkoda gadać, tylko się zdenerwować można.
24gr/km za przejażdżkę po placu budowy
Morgoth, już pół biedy, niech sobie będzie płatne, ale ceny do cholery niech będą urealnione w stosunku warunków w tym kraju.
Obiło mi się o uszy że tygodniowa winieta u naszych południowych sąsiadów kosztowała 15 zł ( jak źle lub nieaktualnie niech ktoś mnie poprawi ).

[Morgoth]

Morgoth, już pół biedy, niech sobie będzie płatne, ale ceny do cholery niech będą urealnione w stosunku warunków w tym kraju.

Jeśli ma być mowa o jakimkolwiek urealnieniu, to niech sobie robią płatne 100% autostrad (w tym obwodnice), pod warunkiem, że istnieją dobre drogi alternatywne.

Jakoś nie wyobrażam sobie jechać np. A4 przez Tarnów i płacić za coś, co jest jedyną drogą, czyli starym szlakiem handlowym biegnącym po śladzie A4. Albo wjeżdżać do Poznania z A2, jako alternatywę dla płatnej "obwodnicy", która de facto jest odcinkiem autostrady obok miasta, a nie typowa obwodnicą.

Jak nie ma kasy na dziurę w budżecie, to każdy pomysł na ściągnięcie kasy od ludności jest dobry. Te wszystkie VATy, "Belki", akcyzy, świetlówki "energooszczędne" i inne podobne, to zwykły haracz w majestacie prawa.

[Maicroft]

Ja jestem za winietkami, wtedy winietka na osobowke za caly rok to nie jest jakis chory pieniadz za kazdy km pokonany autostrada w wielu wypadkach po autostadzie w budowie lub remoncie. Jakos w innych krajach gdzie zdecydowali sie na platne drogi sa rowniez do wyboru winiety i funkcjonuje to bez problemow.

[Morgoth]

Winietki nie są najlepszym pomysłem z punktu widzenia władzuni i zarządzających autostradami. Ci pierwsi nie mogą podnieść opłaty za winietę, jeśli już ją kupiłeś i nakleiłeś. W przypadku płatności przy bramkach wjazdowych/wyjazdowych mogą zrobić wszystko.

Z kolei zarządcy dróg, w przypadku winiet, nie mają żadnego wpływu na to, ile resort finansów odpali im z naszych opłat.
To tak jak obecnie nie mamy wpływu na urzędy skarbowe, które zalegają z odprowadzeniem naszego 1% podatku na różne fundacje i inne instytucje jakie wspieramy rozliczając PITy. Kasa potrzebna jest na dziurę budżetową, a nie dla potrzebujących

[AndiT]

Chodzi o to, ze kiedys byl podatek drogowy, pozniej obciazenie to zostalo przeniesione w koszt paliwa. Reasumujac, obecnie wszyscy caly czas placimy podatek drogowy w cenie paliwa i teraz mamy jeszcze raz placic?
To jest chore tak samo jak "podatek Belki". Czlowiek pracuje uczciwie i placi podatek od dochodu a pozniej jeszcze raz opodatkowuja go od tego co zarobil.
To co sie dzieje w naszym kraju zakrawa o pomste.

[Skłodi]

Słowo "złodzieje" samo ciśnie się na usta ... chociaż z drugiej strony o ilu płatnych autostradowych obwodnicach miast możemy w Polsce mówić?
Kawałek w Krakowie, kawałki na Górnym Śląsku i ... chyba na razie tyle.

obwodnica trójmiasta :/
To byłaby masakra :/ Ludzie musieliby płacić.

[tofos]

Ja uważam, że płacąc za przejazd autostradą z podatku "drogowego" w paliwie powinienem być zwolniony. Bo de facto płace dwa razy za drogę jako taka samą w sobie i jeszcze na jej utrzymanie w paliwie.

[filipT]

tofos, a jak byś to egzekwował? podjeżdżasz na stacje, machasz biletem z ppo i odliczają ci od tego co zatankowałeś?
Obywatelu, nie kradnij, władza nie znosi konkurencji.
Nie chodzi o słuszność opłat, tylko o ich wysokość

[AndiT]

To jest bandyctwo i nie ma nic wspolnego ze slusznoscia.
Wysokosc oplat tez pozostawia wiele do zyczenia. Jakby ludzie zarabiali tyle co prezes NBP czyli 400tys pln albo prezes PZU to mozna byloby placic, ale nie w sytuacji gdzie pensja przecietnego Kowalskiego ma sie nijak nawet do sredniej krajowej, o bezrobociu na poziomie 12% nie wspominajac.

[Morgoth]

Jakby ludzie zarabiali tyle co prezes NBP czyli 400tys pln

To co on tak mało zarabia? Chyba że to goła pensja, bez premii rocznej. Najlepiej zarabiający prezesi banków prywatnych w PL dostają kilkumilionowe premie roczne.

Anyway, żeby się nie denerwować, najpierw niech zbudują porządne obwodnice.

[Garret]

też mi ten news podniósł ciśnienie, ale cóż, dziura budżetowa wymaga ofiar, liczba pijawek rośnie ich apetyt również :twisted: banda złodziei :evil:
efekt będzie taki, że cały tranzyt będzie walił przez miasta :x

[kateb]

ale obwodnice? to jest wbrew interesom miasta.
W mieście chcemy żyć na jakimś poziomie. Znam wielu którzy teraz wydłużają sobie drogę z 10 na 15 km ale jadą obwodnicą. Jak oni zrezugnują, i jeżeli będzie takich wielu... to zakorkujemy arterie miasta.

To brzmi jak projekt który nie przejdzie (mówię o obwodnicach, bo resztę potrafie zrozumieć).

Jeżdżąc drogą e4 i stojąc w korku - za każdym razem sobie myślę "dam 20 PLN, niech tylko mi tu autostrada wyrośnie". Ale jak patrze na te kraje, gdzie się płaci pare euro za tydzień albo miesiąc, to mi się głupio robi, że oni mogą a my nie.

[tofos]

filipT

Kurcze, to jest tak jak napisali koledzy zwykłe bandyctwo. A ty mi tu sadzisz jak egzekwować? Nie ma rzeczy których się nie da. Nie ma. To jest tylko kwestia dobrej woli, a tej tu nigdy nie będzie. Wszystko jest do zrobienia. Można spokojnie ustalić średni limity zużycia paliwa, a długość płatnych autostrad jest znana. Wiec wyliczyć to na pewno można, a uwzględnić np w picie, ale tego nikt nie zrobi, bo nie leży to w jego interesie. Więc nie mów mi proszę że się nie da. Proszę.... I ma to mimo wszystko wiele wspólnego zarówno słuszność opłaty jak i wysokość. To jedno bez drugiego teoretycznie nie ma prawa istnieć.

[Krzysiek25]

filipT, miałem przyjemność śmigać zimą po Słowacji, tygodniowa winieta kosztowała chyba do 10euro, wcześniej trzeba było wydać około 300koron. Reasumując, płaci się około 40zł i można śmigać od granicy do granicy, patrząc po drodze na nowo powstające nitki autostrady. I nie trzeba zatrzymywać się co pół h przy bramkach i uiszczać haracz.

[bzyq_74]

....Słowacji, tygodniowa winieta kosztowała chyba do 10euro,

tygodniowa 4,90
miesięczna 9,90
Z tymi bramkami poszlismy w ślady bogatszych krajów (Francja,Włochy, Hiszpania ) niż naszych sąsiadów. :evil:
Skoro utrzymanie PPO jest droższe niż rozprowadzanie winiet to i mamy takie drogie bany.

[SMOG_84]

efekt będzie taki, że cały tranzyt będzie walił przez miasta :x

To wolę nie myśleć jakim koszmarewm stanie się przejazd przez miasto.

Przedsiębiorstwa transportowe podniosą ceny usług, a zleceniodawcy odbiją to sobie na cenach towarów itd...

[Kowal_ldz]

i jak zwykle po dupie dostaniemy my czyli konsumenci :x szlak mnie tafia w tym państwie

[keneida]

jeszcze niedługo pewnie dołożą jakiś podatek ekologiczny. W Holandii znajomy płaci 300 euro na parę miesięcy, za to że jeździ i produkuje spaliny

[bardzozlymisio]

ale panowie, po co ten nerwy.....
ja tam się nie wzbraniam od płacenia za autotrady czy autostradowe obwodnice miast. De facto w bardzo wielu krajach sie płaci za autotrady, to i u nas możanby, winietki roczne czy cos takiego.
Ale k...a za AUTOSTRADY a nie za ich obietnicę!!!!

Jak zbuduja wawa-krak AUTOSTRADE gdzie mogę pomykac 130km/h, bez świateł, skrzyżowań, furmanek, ograniczeń do 70 z powodu byle budki stojącej w polu gdzie bez narażania sie na śmierć i mandaty bedę miał średnią 100 i dojade w 3,5h- to płace od razu.

A chwilowo to niech mnie pocałują w dupę!!!!!
Jak jadę tą A4, za którą bulę 16 złociszy to krew mnie zalewa.

[soszek81]

AMEN

[Garret]

pijawki nie ustępują

http://moto.onet.pl/1628295,1,obwodnice-beda-platne,artykul.html?node=2

tak to już jest, ze jak rząd mówi, że wprowadzi opłaty, podniesie podatki to tak zrobi,
a jak mówi, ze obniży,zniesie (np podatek Belki) to .. mówi :lol:

q...... nóż się w kieszeni otwiera, banda debili, a potem będą krokodyle łzy ile to ludzi w Polsce ginie na drogach, jakie to generuje koszty dla państwa, ile gospodarka traci przez paraliż komunikacyjny :evil:
Zastanawiam się jakim trzeba być matołem bez szkoły by rozważać takie kretynizmy?
Przecież wpływy z opat za obwodnice nie zrównoważą strat produktywności spowodowanych korkami. A do ilu osób nie dojedzie karetka na czas bo utknie w korkach? Pomijając już rzecz tak oczywista choć niemierzalną jak komfort życia i zdrowie ludzkie... ręce opadają.

ja bym autorów takich pomysłów publicznie chłostał na placach w centrum miasta :twisted:

[MARCUS]

A czego się spodziewaliście po monowładzy PO.
Pamiętajcie - Obywatel się nie liczy - no chyba że są wybory - wtedy wszysko można mu obiecać.